Info
Suma podjazdów to 180424 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2017, Styczeń1 - 0
- 2016, Grudzień7 - 0
- 2016, Listopad9 - 0
- 2016, Październik9 - 0
- 2016, Wrzesień8 - 0
- 2016, Sierpień13 - 1
- 2016, Lipiec11 - 0
- 2016, Czerwiec12 - 0
- 2016, Maj13 - 0
- 2016, Kwiecień16 - 0
- 2016, Marzec16 - 0
- 2016, Luty12 - 0
- 2016, Styczeń8 - 0
- 2015, Grudzień13 - 0
- 2015, Listopad9 - 0
- 2015, Październik9 - 0
- 2015, Wrzesień10 - 0
- 2015, Sierpień10 - 0
- 2015, Lipiec14 - 0
- 2015, Czerwiec8 - 0
- 2015, Maj14 - 0
- 2015, Kwiecień13 - 0
- 2015, Marzec14 - 0
- 2015, Luty7 - 0
- 2015, Styczeń10 - 0
- 2014, Grudzień6 - 0
- 2014, Listopad6 - 0
- 2014, Październik5 - 0
- 2014, Wrzesień10 - 0
- 2014, Sierpień10 - 0
- 2014, Lipiec8 - 0
- 2014, Czerwiec6 - 0
- 2014, Maj11 - 0
- 2014, Kwiecień8 - 0
- 2014, Marzec14 - 0
- 2014, Luty13 - 0
- 2014, Styczeń4 - 0
- 2009, Maj1 - 0
- 2009, Kwiecień13 - 0
- 2009, Marzec13 - 2
- 2009, Luty12 - 0
- 2009, Styczeń17 - 0
- 2008, Grudzień10 - 0
- Aktywność Jazda na rowerze
Zaczynam prowadzić te zapiski...
Sobota, 6 grudnia 2008 · dodano: 13.12.2008 | Komentarze 0
Zaczynam prowadzić te zapiski...
Kiedyś 10 lat temu zapisywałem treningi w zeszycie...teraz jest komputer...
W 2007 roku troche jeździłem.W 2008 nic :( Ale pod koniec się biore za siebie,zobaczymy co z tego będzie;)
Nie mam ambicji na żadne ściganie, jeżdżę tylko dla siebie, dla poprawy kondycji. W 2006 startowałem w jednym maratonie w Ustroniu(bo blisko),tylko po to żeby zobaczyć jak to wygląda....Fajnie było,ale nie lubie takich spędów...może na krakowskich Błoniach by to było fajne, ale w górach wolę cisze i spokój...Turystyka GÓRĄ i wolę tak spędzać czas na rowerze!!!
